piątek, 29 września 2017

Jan Kuśnierz "Mysz"

Biogram ppor. rez. Jana Kuśnierza "Myszy" miał swoją premierą na łamach "Zeszytów Historycznych WiN-u" (spis treści). Dziś chcę podzielić się kolejną pozytywną informacją związaną z upamiętnianiem losów tego żołnierza Obwodu AK Sandomierz. Otóż dzięki zainteresowaniu członków redakcji "Zeszytów Sandomierskich. Biuletynu Towarzystwa Naukowego Sandomierskiego", życiorys ppor. Jana Kuśnierza znalazł się również w najnowszym, 43. numerze tego pisma. Tekst został wzbogacony interesującymi fotografiami pochodzącymi ze zbiorów prywatnych.

Ppor. rez. Jan Kuśnierz "Mysz" urodził się 15 kwietnia 1913 r. w Krakowie. Wychował się w rodzinie rolników, prowadzących własne gospodarstwo w miejscowości Prusy (ob. gmina Kocmyrzów-Luborzyca, pow. krakowski, woj. małopolskie). Miał dwójkę braci i cztery siostry. Naukę rozpoczął w Szkole Podstawowej w Prusach, kontynuował ją w Szkole Powszechnej im. św. Jana Kantego w Krakowie. W 1935 r. został absolwentem Państwowej Szkoły Przemysłowej w Krakowie z tytułem technika melioratora.

Jego związki z ziemią sandomierską datują się od 1936 r. W tym roku jako pracownik Izby Rolniczej w Kielcach prowadził pomiary terenowe sieci wodnej w okolicach Sandomierza i Staszowa. W okresie okupacji niemieckiej mieszkał i pracował w Sandomierzu. Od 1943 r. należał do AK. Do konspiracji został wciągnięty przez kpt. Tadeusza Strusia "Kaktusa", swojego późniejszego dowódcę.

Osobom zainteresowanym dalszymi losami ppor. "Myszy", polecam raz jeszcze lekturę najnowszego numeru "Zeszytów Sandomierskich".

czwartek, 7 września 2017

Ojciec Wojciech (ks. Tadeusz Szlenzak) "Jur"

Dziś przypominam postać związaną z sandomierskimi strukturami Armii Krajowej już od 1942 r. Mowa o ks. Tadeuszu Szlenzaku "Jurze", m.in. kapelanie I batalionu 2 pułku piechoty Legionów AK.

Tadeusz Szlenzak urodził się w 1916 r. w miejscowości Ubyszów (ob. gm. Bliżyn, pow. skarżyski, woj. świętokrzyskie). Wywodził się z chłopskiej rodziny. W międzywojennej Polsce zdołał ukończyć szkołę powszechną oraz gimnazjum, po czym wstąpił do seminarium duchownego w Sandomierzu. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1942 r. W tym samym roku został wikariuszem w parafii Św. Józefa w Sandomierzu.

Jednocześnie nawiązał kontakty z podziemiem niepodległościowym. W trakcie akcji "Burza" pełnił posługę kapelana w I batalionie dowodzonym przez kpt. Ignacego Zarobkiewicza "Swojaka". Jak wspominał, to że przeżył obławę niemiecką po zakończeniu bitwy pod Pielaszowem, zawdzięczał wstawiennictwu Bożemu. Późniejsze losy ks. Tadeusza Szlenzaka to historia 2 pułku piechoty Legionów AK. Jako kapelan służył w poszczególnych jego oddziałach, aż do czasu rozformowania.

Również losy ks. "Jura" po 1945 r. są niezwykle interesujące. Był np. jednym z najważniejszych uczestników uroczystości kombatanckich organizowanych w Sandomierzu w latach osiemdziesiątych XX w. Odwiedzał miejsca spoczynku żołnierzy z I batalionu, święcił ich mogiły ale przede wszystkim dzielił się słowem z wszystkimi uczestnikami. Właśnie słowem kapelana "Jura" chciałbym zakończyć niniejszy post: I wreszcie jeszcze jedno, ostatnie życzenie i prośba kapelana batalionu "Swojaka". Obserwuje się nieraz jakieś uganianie się, gonitwę za prywatą, podkreśla się swoje zasługi i oczekuje się odznaczeń, ufam, że w naszym zespole tego nie ma i nie będzie. Warto pamiętać o prośbie Ojca Wojciecha wyrażonej w prostych słowach na Cmentarzu Katedralnym w Sandomierzu 27 lipca 1985 r.

Zdjęcie Ojca Wojciecha pochodzi ze zbiorów Archiwum Opactwa Benedyktynów w Tyńcu.