Miło mi poinformować, że na rynku wydawniczym pojawił się najnowszy, 44 numer "Zeszytów Historycznych WiN-u". Po raz kolejny na łamach tego naukowego periodyku znajdziemy historię związaną z żołnierzami Obwodu AK Sandomierz.
Tym razem to historia życia kpt. Tadeusza Kucharskiego (1897-1952). Kim był Pan Kapitan? Pochodził z terenów dzisiejszego powiatu kutnowskiego. Wychował się w rodzinie, w której kultywowano tradycje patriotyczne. Nie może więc dziwić, iż w okresie I wojny światowej jako młody mężczyzna wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej. W 1918 r. wziął udział w akcji rozbrajania Niemców w Warszawie. W tym czasie zrezygnował ze studiów na Politechnice Warszawskiej i swoje dalsze losy związał z mundurem Wojska Polskiego.
Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. jako żołnierz 36 pułku piechoty. W latach 1921-1929 służył w Sandomierzu, w miejscowym 4 pułku saperów. W latach trzydziestych XX w. zajmował się szkoleniem młodszych pokoleń saperów w Centrum Wyszkolenia Saperów w Modlinie. W ostatnich latach II Rzeczpospolitej Polskiej kpt. Tadeusz Kucharski zajmował eksponowane stanowiska w hierarchii wojskowej. Od 1936 r. pełnił obowiązki zastępcy szefa fortyfikacji Wybrzeża Morskiego w Gdyni.
Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. jako żołnierz 36 pułku piechoty. W latach 1921-1929 służył w Sandomierzu, w miejscowym 4 pułku saperów. W latach trzydziestych XX w. zajmował się szkoleniem młodszych pokoleń saperów w Centrum Wyszkolenia Saperów w Modlinie. W ostatnich latach II Rzeczpospolitej Polskiej kpt. Tadeusz Kucharski zajmował eksponowane stanowiska w hierarchii wojskowej. Od 1936 r. pełnił obowiązki zastępcy szefa fortyfikacji Wybrzeża Morskiego w Gdyni.
Wziął udział w wojnie obronnej w 1939 r. W okresie okupacji niemieckiej kpt. Tadeusz Kucharski był aktywnym uczestnikiem polskiego podziemia niepodległościowego. Więcej o jego losach na stronach "Zeszytów..." w biogramie, który opracowałem wspólnie z Panem Szymonem Kucharskim.
Zachęcam do lektury oraz do odwiedzania strony "Zeszytów Historycznych WiN-u".
Zachęcam do lektury oraz do odwiedzania strony "Zeszytów Historycznych WiN-u".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz